Zawsze byłam zachłanna w temacie postępów Marcinka. Zrobił coś i można powiedzieć zanim się ucieszyłam już myślałam o tym co zrobić żeby robił jeszcze więcej albo jak tą umiejętność rozwinąć i myślałam powiem szczerze że to złe. Czasem nawet o tym głośno nie mówiłam bo bałam się ze zostanę oceniona […]