Czyli coraz bliżej święta ! A przynajmniej tak mi się marzy. Był czas że za nimi nie przepadłam zwłaszcza gdy pracowałam w markecie-ta gorączka i ta obopólna „miłość i życzliwość dla bliźnich” tam się jakoś wyjątkowo uaktywnia w każdych relacjach pracownik-pracownik klient-pracownik itd. Nerwówka nikomu nie sprzyja. Od kilku lat czy w sumie odkąd na świecie pojawił się Marcin inaczej podchodzę do sprawy. Dla dzieci to niesamowita radość i gdy uda nam się w nich zapatrzeć możemy wyciągnąć z tego cząstkę dla siebie a nawet udzielają nam się ich fluidy i uczucia. I jest pięknie. W obecnym, trudnym dla nas covidowym czasie pragnę przede wszystkim wrócić do naszej rutyny, ale to chyba szybko nie jest możliwe dlatego tym bardziej tęsknię za świętami. Po diagnozie trochę się bałam wpływu przerwy ,nowego planu dnia zapachów, świateł, nowych osób-tego wszystkiego co ze świętami związane jak wpłynie na Marcina, jego dieta tez kosmos jak to poukładać…Teraz jego funkcjonowanie na pewnych płaszczyznach się poprawiła a jednocześnie sporo się pogorszyło. Ten nasz męczący taniec-dwa do przodu jeden do tyłu. Może w końcu się przyzwyczaję. Ale musiałam się trochę w tym zagłębić bo ostatnio znowu straciliśmy kontakt, coś jest na rzeczy. Zastanawiam się dlaczego. Ciężko mi zbierać dane o własnym synu chociaż każdy mówi, że powinnam założyć teczkę, notes czy coś w czym będę notować ale to za trudne dla mnie. Nie chce ,tym bardziej że ciężko mi się skupić na pozytywach(cały czas się uczę być niepoprawnym optymistą) i wyglądałoby to jak lista pełna dysfunkcji, wad-samo zło. Więc tego unikam ale mam zdjęcia ,konkretnie jakiś pierdyliard zdjęć , które pozwalają wracać ,przypominać sobie w większości dobre chwile bo raczej nikt z nas nie wpadł na to żeby uwieczniać chwile w których on lub jego bliscy są źli lub smutni… I jestem przerażona ile stagnacji jest teraz w naszym życiu. Każdy człowiek żeby się rozwijać i właściwie funkcjonować potrzebuje kontaktu z ludźmi musi sobie stawiać nowe wyzwania .Teraz zobaczyłam ile robiliśmy poza terapią ! Niby to zwykłe życie ale właśnie -ŻYCIE !Meksyk w stosunku do tego co jest teraz. Myślę że tamten styl życia-często szybki -był jednym z czynników warunkujących postęp w całej terapii…Łatwiej było go nagradzać .Jesteśmy do siebie podobni, z tego co zaobserwowałam -jego prezenty nie jarają ,interesują go wrażenia ,przeżycia . A teraz cóż nawet sklep nie wskazany bo patrzą z linczem w oczach. Poza tym zamaskowanie wszystkich tez jakoś dobrze nie wpływa na rozbudowę jego relacji, chyba wolałby żeby ludzie mieli zakryte oczy niż usta 😀 Mieliśmy okres gdy oczy były tematem tabu i np wydłubywał je wszystkim zabawkom. Zdecydowanie nie lubił gdy ktoś na siłę domagał się kontaktu wzrokowego, teraz już więcej z tego akceptuje. Fikoland, plac zabaw czy rozrywki, pływalnie ,koncerty ,festyny-usprawnianie na każdym i różnym poziomie. Niewiele jestem w stanie ogarnąć z tego w domu .Czekam jeszcze na krok następny czyli zamknięcie przedszkoli i wszyscy dostaniemy całościowego pierdolca. Jedyne co mi zostaje to to czekanie i próba wykorzystanie tego czasu jak najbardziej produktywnie . Tym razem odliczanie byle do świąt. Obiecałam sobie ze już nie będę odliczać dni i żyć tu i teraz …Ale nie mogę, tak mi lepiej to mój sposób na przetrwanie w tej chwili. W świętach widzę teraz ostoje i tą normalność. W tym chyba niewiele się może zmienić(OBY !)Najbliżsi będą blisko …cała otoczka…choinka,lampki,kolędy…W tym roku pozostaniemy przy tradycji bo nie wiem jak wy ale mnie serio strach obleciał gdy usłyszałam w radiu pierwsze „last christmas” … Jak pomyślę o tym jak wyglądało nasze życie w zeszłym roku to boje się sobie wyobrażać jak będzie wyglądało w następnym. Tak wiec nie zdziwicie się jak już będę cisnąć w temacie świąt przy zabawach. To mi teraz będzie dawało poczucie bezpieczeństwa.
A jakie są wasze sposoby na przetrwanie, zajecie myśli odciągniecie się od trudnych tematów? Podpowiedzcie cos, myślę ze każdy skorzysta ….
Choinkę wypada już ubrać czy poczekać i po 11 listopada ??:P
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności