Coś dla oka

Lunety

Mało nas wiem,ale wzięłam się na poważnie za tworzenie ważnej rzeczy a nawet kilku dla Marcinka, pewnie się tu pochwalimy ale póki co okropnie  dużo z tym roboty a chciałbym działać z nimi na bieżąco i się gubię. Serio nie wiem gdzie i w co mam ręce włożyć i znowu weszła zgubna faza -moment w którym siadam z kawą i teoretycznie mam chwile dla siebie żeby się wyciszyć a tak naprawdę myślę tylko o tym co powinnam robić teraz zamiast siedzieć i pic tą kawę.Czy już naprawdę wszystko zrobiłam? I nici z odpoczynku bo to już zamartwianie się lub wypominki ukierunkowane w siebie samego. Więc mówię…STOP.Dzieci,mąż,dom,praca itd  są ważne ale jeżeli sami mamy poukładane relacje ze sobą to to wszystko działa jak trzeba.Trzeba samym być sprawnym i żyć w zgodzie ze swoim JA ,żeby móc pomagać innym czy zwyczajnie być efektywnym na co dzień czy to będzie praca, macierzyństwo czy wszystko na raz -podstawa. Piszę to żeby sobie o tym przypomnieć.Bo niby o tym wiem ale praktyka jest rożna. Trzy wdechy i powoli do przodu .Ciągła nagonka na siebie niczego dobrego nie wniesie.

Ale do rzeczy-zrobiliśmy lunety.Dla zabawy przede wszystkim ale tak trochę przy okazji żeby sprawdzić lateryzacje oczu  czyli które oko dominuje. (O lateryzacji też się rozwinę na pewno,któregoś dnia :P) U Kalinki jeszcze może się to zmienić ale zaobserwowałam ze zdecydowanie prawe,Marcin zdecydowanie lewe. I super jest lewo ręczny,lewo nożny i już wiem ze przeważa tez lewo oko. Jak zrobić?

Potrzebujesz

  • Dwie rolki po ręczniku papierowym które obkleiłam papierem kolorowym
  • Dwie kartki A4 papieru lustrzanego kolor dowolny ale musi odbijać
  • Folia, pleksa u nas z opakowania po jakiejś zabawce (HA! Warto czasem mieć tą półkę „przydasie”)
  • Cekiny
  • Ewentualnie pompony druciki i czym tam przyozdobić chcemy
  • Klej +pistolet do kleju

 

 

Wycinamy dwa kołeczka z foli przezroczystej, mogą być takiej samej wielkości ważne żeby były podobnego rozmiaru co wyjście rolki po ręczniku papierowym. Na jednym z nich przyklejamy cekiny i wkładamy do środka rolki ,zabezpieczamy ,u mnie drucikiem i klejem na gorąco żeby nie wylatywało na zewnątrz. Drugie kolko wkładamy do środka, później składamy trochę tak jak by w trójkąt papier lustrzany.Z tym będzie ciut zabawy , trzeba właściwie dociąć żeby dopasować do średnicy rolki – metoda prób i błędów chyba najlepiej się sprawdzi. I w zasadzie to wszystko. Do użycia w domu i na zewnątrz 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

2 komentarze “Coś dla oka”