Już późno ale niestety tak to już jest u mnie z czasem „wolnym” ze go mam przeważnie jak dzieci już dobrze śpią wiec posty przeważnie dodawane są w nocy.To że prezent z okazji dnia babci i dziadka będzie wykonany przez dzieci przynajmniej w x procentach było wiadome . Chciałam żeby miało to ręce i nogi i żeby faktycznie miały w to wkład wiec stad pomysł na rybkę i kwiaty z pociętej rolki papieru toaletowego i przyklejonej na papier klejem na gorąco. Łatwiej trzymać się w konturach (podobno, u nas to działa różnie jak widać ) To mój wkład,reszta czyli bazgranie i malowanie w tych kształtach to ich robota.Marcin w sumie najwięcej zrobił sypiąc brokat …dlatego jeden z dziadków dostał inny prezent. Tez kartkę ale rwaliśmy bibule i zrobiliśmy male kulki. Narysowaliśmy serce i wysmarowaliśmy je klejem biurowym (uwaga na oblizywanie ,według Marcina smakowicie pachnie ) i przyklejaliśmy kulki- i w tym już brał chętnie udział. Nie mam pomysłu jak zachęcić go do malowania farbami chociaż by na kartce a nie po sobie a konkretnie po swoich stopach .Podobno na zajęciach to się udaje,w domu jakoś średnio. Ale na Kalinę można liczyć w tej sferze ,coraz więcej poleceń łapie chociaż jest tez dość frywolna.A wracając do tematu babć i dziadków ,składaliśmy życzenia ale złożymy jeszcze raz i mam nadzieje że będzie okazja zrobić to jeszcze po 1000razy. JESTEŚCIE NIEZASTĄPIENI. Mam niespełna 30 lat a powiem szczerze marze o tym by móc być kiedyś babcią .I nie to ze wymagam od moich dzieci żeby się jakoś szczególnie spieszyły w temacie? ,ale wiem ze czasy,wybory,tempo i inne aspekty życia są rożne i wszystko tak bardzo się zmienia…I nie wiadomo co w tych głowach im siedzi i co wykwitnie? A ja bardzo bym chciała mieć ten przywilej. Najlepiej zagwarantowany już teraz ! Wariatka nie??Wszyscy chcą być piękni i młodzi a ta tu wjeżdża z babcią. Tak już mam. Odwaliło mi w temacie macierzyństwa,strach co będzie za te 20 -30lat 😀
100 lat jeszcze raz!!