Książka sensoryczna

Dostaliśmy to cudo w prezencie od jednej z dobrych dusz które nas otaczają.W zasadzie była robiona pod kątem  Marcinka ponad rok temu ale był średnio zainteresowany czymkolwiek poza pralką wiec książka teraz jest częściej używana przez Kalinkę i musimy się nią pochwalić bo jest genialna . Poza tym teraz zabawa przypomina bardziej zabawę niż destrukcje.Ogólnie zauważyłam że moda wszędzie! W zeszłym roku takie książki były na topie teraz cisza. Internet był ich pełen a ceny jak zwykle… Hmm.. Porażające.Książkę można zrobić samemu, potrzebny jest pomysł (albo wsparcie wujka google) kupa cierpliwości i coś czego mi często brakuje – czas.

✔️alfabet na rzepy – przypinanie, odpinane tworzenie pierwszych wyrazów
✔️Zegarek
✔️Ciuchcie na rzepy z cyferkami
✔️Przeplatanka
✔️Koraliki do przesuwania
✔️Jeż z jabłuszkami do przepinania na drzewko i na odwrót
✔️Szorstkie domki ze wstążkami do wiązania
✔️Kształty i kolory plus tasiemki – dobieranie do siebie takich samych i wiązanie ze sobą
✔️Ubieranie w stroje z szafy chłopczyka i dziewczynki
✔️Różnego rodzaju zapięcia, suwaki nawet ciocia pomyślała o zapięciu do stanika,brawooooo
✔️Żabka i mycie jej zębów
✔️Buty do nauki sznurowania
✔️Oczywiście nie mogło zabraknąć pralki i ubrań do wywieszenia na wieszaku
✔️Łapanie rybek wędka do łódki

Bawić można się na różne sposoby, zależy już od naszego pomysłu i od tego co narzucą dzieci .
Mega zabawka, wymaga pracy ale warto.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Komentarz do “Książka sensoryczna”