Nowa okazja do tworzenia

Ruszamy z pomysłami na Dzień Babci i Dziadka! Jeszcze zdążycie .Propozycje przyjemne i łatwe, niekiedy potrzebna będzie rodzicielska asekuracja i podpowiedź ale w miarę możliwości trzeba dać pole do popisu dzieciom. Nawet gdy kusi, nie musi być estetyczne, dla dziadków i tak będą naj naj naj 

Kawusia od wnusia
Smacznej kawusi od wnusi 
Czy inaczej, tu inwencja twórcza, moi zgodzili się na takie hasła, Marcin nawet z niewielką pomocą, literka po literce napisał..
Tak sprawia mi to wiele radości, powoli rusza do przodu, w swoim tempie ale do przodu, to się liczy
Co potrzebujemy?
  • Grubsza kartka A 4
  • Ziarna kawy
  • Kawałek kartonu
  • Klej wikol 
Wycinamy w kartonie kształt filiżanki, żeby było łatwo nie wychodzić poza kontur. Można też użyć pistoletu z klejem na gorąco i wyrysować odpowiedni kształt, kontur. Dziecko smaruje najpierw pędzlem przestrzeń klejem a później wybiera z miseczki ziarna kawy i umieszcza na kleju. Na koniec warto docisnąć ziarna, żeby się za nad to nie obsypywały .
 
Miały być kolorowe medale z sercem a wyszły witraże, Kalina oczywiście ma w planach poza ofiarowaniem prezentu osobiście przykleić dzieło dziadkom na oknie 
Potrzebujemy 
  • Talerz jednorazowy papierowy 
  • Farby
  • Taśma klejąca 
  • Bibuła 
W talerzu wycinamy jakiś kształt – stanęło na sercach, malujemy cały talerz, czekamy aż wyschnie. Przyklejamy taśmę przezroczystą tak żeby klejące elementy taśmy były po stronie pomalowanego talerza, myślę że ze zdjęć łatwo to wywnioskować o co mi chodzi. Drzemy kolorowa bibułę na małe kawałki i przyklejamy do taśmy. Pod słońce wygląda podobnie magicznie
Różnego rodzaju kwiaty 
Pierwsze, nietypowe zrobione są z
  • Waty
  • Plasteliny
  • Patyczków do uszu pocięte i zabarwione
  • Patyczkow do szaszłyków
Z waty toczymy kulkę która otaczamy plasteliną. Wkładamy patyczek do szaszłyków głęboko w kule-łodyga , a później wbijamy te krótkie.
Kolejne kwiaty, zrobione są w większości przeze mnie. 
Dzieci wycinaly z moją pomocą serca, koła itp kształty w różnych materiałach- filc, gąbka, tektura. Wybrałam te najbardziej udane i gdy już spały użyłam kleju na gorąco i papieru do prezentów. Włożyłam pomiędzy dwie podobnie wycięte figury papier i patyczek do szaszłyków, skleiłam klejem na gorąco. Rano dzieci miały za zadanie wycinać  paski, pokazałam o co mniej więcej chodzi i było na tyle proste i fajne że brakowało kwiatków.
 
Są kwiaty ale w co je włożyć?
Zrobiliśmy swój wazon 
  • Szklana butelka
  • Klej wikol 
  • Pocięta bibuła czy tak jak w naszym przypadku kawałki chusteczki, wszystko co według dzieci „ładne” się sprawdzi

Smarujemy butelkę klejem, nie czekamy tylko przyklejamy kawałki bibuły itp 

 

Tyle od nas, zamysł nie jednokrotnie mam inny, efekty są różne ale mnie zawsze cieszy już sama praca którą wkładają w przygotowanie poza efektem końcowym. Mnóstwo korzyści 
  • Zadowoleni że zrobili coś sami 
  • Radość z dawania czegoś co zrobiłem sam! 
  • Budujemy poczucie własnej wartości, pewności siebie 
  • Ćwiczenie motoryki na różne sposoby, koordynacja ręka oko, trzymanie się w konturach, doświadczenie i stymulacja zmysłu dotyku… Itd 
Jak zakombinujemy pewnie o wiele więcej 
My to wiemy a oni nie. Dla nich ma być to przede wszystkim zabawa dlatego mimo że nasze prezenty różnią się od tych wymuskanych z printeresta to dla mnie są najlepsze w świecie. Bo wnoszą mnóstwo korzyści w rozwój a jednocześnie pozwalają na fajne spędzenie czasu. Nie zawsze udaje się coś zrobić, często moje pomysły okazują się passe dla moich dzieci, ale przychodzi też moment kiedy chcą. 
Nic na siłę, ale warto próbować

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *