Daty zobowiązują nas do myślenia, wyciągania wniosków i analizowania ,a w przypadku wejścia w Nowy roku tendencji do zmian i głoszenia wielkich haseł w stylu „nowy rok nowa ja”-postanowień które przeważnie już 6 najdalej 15 stycznia stoją gdzieś za mgłą i czekają do wiosny albo następnego sylwestra. Dlatego nie lubię sylwestra. Serio nienawidzę tego wszystkiego na siłę, tego parcia bo impreza bo kiecka,włos,szampan z najwyższej półki bo sylwester, nigdy za tym nie goniłam i w sumie teraz tym bardziej nie muszę bo dzieci skutecznie problem rozwiązują. Zdecydowanie impreza w gronie przyjaciół to fajna sprawa ale nie potrzebny mi do tego akurat 31 grudnia ,uważam że to tylko cyfry zmieniające się w kalendarzu a my za dużo od nich wymagamy… Dlatego ja nie robię podsumowania, nie mam postanowień czekam aż motywacja sama do mnie przyjdzie. Będzie to dla mnie znak że jestem gotowa na zmiany,może zdecyduje postawić sobie jakiś realny cel i nakreślić plan . Może wstanę w któryś wtorek i powiem sobie od dziś przechodzę na dietę, tak na poważnie (bo na jakiejś diecie to w sumie jestem zawsze), w któryś piątek przyjdzie mi do głowy że dziś zacznę skupiać się na zaletach w moim życiu albo w którąś niedzielę, że od dziś przestanę przeklinać( chyba nierealne ale możne kiedyś mi się uda )… Zmiany i wymagania stawiane samemu sobie są ok ale uważam że to musi być czas dobry dla nas, to my musimy być gotowy i czy to sylwester urodziny rocznica – to nie daty powinny być mobilizacją. Bez ciśnień. Tak wiec zasiadam na niebieskim tronie ,grzeje miejsce dla prawdziwego prezesa i ruszam dalej chwilowo bez zmian bo ostatnio jakoś nam się z prezesem nie układa…ale o tym możne będę miała siłę napisać kiedy indziej bo to ciężki temat i wcale nie pozytywny. Zdecydowanie nie top on z tematów noworocznych. Szczęścia w Nowym i jeżeli już coś faktycznie postanowiliście to wytrwałości…ale nie za wszelką cenę…Bądźcie dla siebie dobrzy 🙂
Możesz również polubić
Każdy robi podsumowanie w nowy rok a ja wole w urodziny. Sięgając pamięcią wstecz ciężko mi sobie przypomnieć jak było rok temu. […]
Post o ciąży i mojej fobii dotyczącej właśnie tego tematu miał się tu pojawić dawno temu. Tylko jakiś brakowało chęci, odwagi […]
W tym przypadku szczególnie:) Nadchodzi upragnione odliczanie do świąt…Patrze na te wszystkie wasze kalendarze adwentowe i się śmieje.Z siebie 😀 To coś […]
Cześć Kobiety! Wszystkiego najlepszego dla nas! Napisałam przedwczoraj dłuuuggiii tekst który miałam dodać, przeczytałam go dziś i stwierdziłam ze się nie nadaje […]