Prezenty

Mikołaj, święta… Mimo całego zabiegania, chaosu to w całościowym bilansie może wyjść to na plus. Wszystko jak zwykle zależy od naszego podejścia. Dla mnie miesiąc grudzień obnosi się z hasłem – WDZIĘCZNOŚĆ. W ciągu roku zapominamy często o podstawowych świętach, urodzinach czy imieninach. Grudzień to szansa na zrehabilitowanie się-Mikołaj może przynieść prezent tym najbliższym ale też tym z reguły dalszym ,niespokrewnionych a dla nas ważnych. Dla mnie to radocha, wręcz rytuał ❤️Mogę  obdarować jakimś skromnym podarkiem terapeutów bo w sumie nigdy nie wiem jak wyrazić im swoją wdzięczność za ich pracę i zaangażowanie i w sumie nigdy nie wiem kiedy jest odpowiedni moment, kiedy wypada… A w grudniu Mikołaj zawsze mógł zostawić jakiś prezent u nas i kropka 🙈no i w grę wchodzą też te małe rączki które mogę zaangażować , przy okazji ćwiczą i cieszą się że mogą kogoś obdarować tym co sami zrobili. To kilka propozycji od nas. Dziadkowie na razie dostali choinki. Kartki, bombki stroiki Pinterest, Google itp pękają od propozycji. Nie omieszkałam też zrobić prezentu dla dzieci ale do gustu przypadł głownie Kalince-to parking z myjnią i fragmentem drogi.Kilka elementów o rożnej strukturze-wata,sztuczny mech,drapiące gąbki,wstążki,pompony,łańcuchy choinkowe czyli to co było w pobliżu i szafie „przydasie” Marcinowi obiecałam domek dla lalek ale nie wiem kiedy to wyjdzie bo słabo mi wychodzi zarządzanie moim „wolnym” czasem.

 

Choinki całkiem fajnie się prezentują. Są ze styropianu -takich dekoracji teraz w bród nawet i w marketach ,nie trzeba ich szczególnie szukać .Robiliśmy też bombki na tej samej zasadzie. Obojgu sprawiło radość malowanie w takiej formie powiedzmy innej bo nie na płasko na papierze ,czekanie aż wyschnie no i dalsza zabawa- szpilki-niby ostre ale zarówno male rączki Kalinki dawały sobie świetnie rade,była bardzo ostrożna i skupiona jak i Marcin.Pracował również ochoczo z tą różnicą że patrzyłam na niego przez palce. To ninja serio.Patrząc w sufit czy gdziekolwiek indziej ,nie na szpike czy ozdobę którą chce przymocować i jakoś trafia. Ukryta supermoc 🙂

 

Kartki może nie są najpiękniejsze .Zdolności moje i moich dzieci są chyba na podobnym poziomie, wiec ciężko by nam było naciągnąć i oszukać w tym temacie 🙂 Wiec stawiamy na prostotę ,ich sprawność manualna będzie większa to i  kartki pewnie ładniejsze…

 

Pamiętajcie, zawsze warto być wdzięcznym. Za wszystko i mimo wszystko ❤

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *