Temat mojego „chwalingu”w Internetach zawsze mnie nęcił. Wszystko przez te subtelne docinki w stylu „kurde jeszcze tam Cię nie widzieli” lub „mam wrażenie że zajrzę do lodówki a ty tam będziesz”, po szczere do bólu – po co to robisz, to puste i wyniosłe, ja bym tak nie mogła, nie […]
Tagi autyzm
Mój osobisty wór pokutny. A Ty masz swój? Niby wszyscy tacy postępowi i do przodu, Ale nadal próbujemy włożyć ludzi w ramy swoich oczekiwań. Był czas gdy myślałam że większość robi to z wygody, ale teraz myślę że przez przekazywanie pewnych wartości z pokolenia na pokolenie… Włożenie tego przysłowiowego […]
Pomoce z recyklingu, te lubię najbardziej 🙂 Nie ma bólu jak się zepsują czy to przez przypadek większy czy mniejszy, umyślny czy mniej umyślny. A jak uda im się wytrwać i nawet się znudzić to trafiają do któregoś z moich podopiecznych dzieci do domu, żeby móc poćwiczyć czy pochwalić się […]
Gdy jeszcze wiosna była wiosną Uwielbiam spacery z nim. Z reguły te najbardziej… Może nie powiem udane a owocne w próby jakiejś komunikacji – to te gdy jesteśmy we dwoje Od zawsze, gdy byliśmy tylko we dwoje udawało mi się wyrwać kawałek tej iskierki – jakiś gest w moją stronę, […]
Ruszamy z pomysłami na Dzień Babci i Dziadka! Jeszcze zdążycie .Propozycje przyjemne i łatwe, niekiedy potrzebna będzie rodzicielska asekuracja i podpowiedź ale w miarę możliwości trzeba dać pole do popisu dzieciom. Nawet gdy kusi, nie musi być estetyczne, dla dziadków i tak będą naj naj naj Kawusia od wnusia Smacznej […]
Dalej w temacie świąt a bardziej w temacie drobnych prezentów. Nigdy nie wiemy kiedy jest dobra pora na wręczenie drobnego upominku dla terapeutów . Rozdajemy w sumie większość rzeczy które robimy. W tym roku na tapecie oprócz standardowych kartek i pierników zrobiliśmy kilka innych rzeczy. Dla mnie największą frajdę i […]
„Nawet ty, rodzic akceptujący to, że masz niepełnosprawne dziecko, możesz działać na jego niekorzyść. Dlaczego? Dlatego, że w przyrodzie ważne jest równowaga, a o nią w takiej sytuacji trudno. Stoję w kolejce do kasy w hipermarkecie i zastanawiam się, co też ludziom odbiło z tą kukurydzą. Jedna, druga, trzecia kobitka […]
Czasem chce uciec. Chcę mi się uciec przed autyzmem, przed byciem mamą, przed byciem człowiekiem do zadań specjalnych. Kwiecień minął, wielu z was razem z nami „świeciło na niebiesko”… Nam ten niebieski towarzyszy i towarzyszyć będzie zawsze. Ucieczka nie jest niczym złym, często jest czymś niezbędnym. Kwestia nauczyć się wracać […]
Przedwiośnie bywa ciężkie. Ani to zima ani wiosna ani złota jesień… Łatwo wpaść może nie w depresje…ale jakiś stan melancholijny się włącza z reguły większości z nas. Odczuwają to też dzieci i czasem dają nam przez to w kość wyjątkowo mocno-a skoro nam ciężko radzić sobie z emocjami to cudów od tych małych istot […]
Hej! Mówiliśmy że się pochwalimy jak już będziemy wiedzieć co i jak. Wiemy niewiele, ponieważ jestem tylko rodzicem który towarzyszy przy terapii i to ten rodzaj terapii do którego potrzebny jest przede wszystkim sprzęt – i to drogi sprzęt co dodatkowo sprawia że miewam palpitacje i ciśnienie 200 podczas… Bo […]
Człowiek /wydmuszka. Tak się czuje. Wyprana z emocji totalnie.Co mi jest konkretnie będzie wiedział chyba tylko rodzic któremu „dane” było pukać od drzwi do drzwi żeby uzyskać pomocy. Z jednej strony ekscytacja bo ktoś daje nadzieję – może być lepiej(hura) ale też wiadomo że nie musi. Z drugiej rezygnacja i […]
„Czy wolisz być sam?” Ach,nie martwcie się o niego -on woli być sam”Ile razy to słyszałem ! Nie wierzę,żeby jakikolwiek człowiek naprawdę chciał , żeby zostawić go samego .Nie, my ,autycy ,martwimy się raczej,że przysparzamy wam kłopotów, że was denerwujemy. Dlatego właśnie trudno nam być z innymi. Dlatego właśnie zostawiają […]
Chciałbym być kiedyś tak wolna żeby nie musieć myśleć o tym jak postrzegają i co myślą o mnie inni. Myślę że każdy z nas ma z tym problem, większy lub mniejszy. Możemy głosić wszem i wobec że mamy daleko i głęboko co myślą czy mówią o nas inni ale prawda jest taka że w głębi […]
Mikołaj, święta… Mimo całego zabiegania, chaosu to w całościowym bilansie może wyjść to na plus. Wszystko jak zwykle zależy od naszego podejścia. Dla mnie miesiąc grudzień obnosi się z hasłem – WDZIĘCZNOŚĆ. W ciągu roku zapominamy często o podstawowych świętach, urodzinach czy imieninach. Grudzień to szansa na zrehabilitowanie się-Mikołaj może przynieść prezent tym najbliższym ale też […]
W tym przypadku szczególnie:) Nadchodzi upragnione odliczanie do świąt…Patrze na te wszystkie wasze kalendarze adwentowe i się śmieje.Z siebie 😀 To coś – miało być choinką,a wyszedł…artystyczny nieład. W każdym razie to coś w rodzaju choinki i kalendarza adwentowego. No cóż tworząc takie hybrydy i to moimi rękami, mogłam się […]
Funkcjonalny bałagan część druga czyli w miarę krótko o naszych zabawkach, tym razem tych certyfikowanych.Na wstępie rzecz ze zdjęcia na gorze ↑ Topek Czyli coś, co kupiliśmy jako jedna z pierwszych rzeczy dla mnie z początku dziwnych. Dostałam sugestie, że przydało by się coś takiego żeby móc kontynuować terapię w domu więc bach – […]
Zdecydowanie tak nazwałabym styl w jakim urządzone jest nasze mieszkanie od kilku lat. Żaden vintage, skandynawski industrialny czy tym podobne. Pewnie szybko się to nie zmieni ale jakoś nad tym nie ubolewam. Jestem swojego rodzaju gadżeciarą. Zbieram wszystko i to z jakimś chorym zapałem i fascynacją – a konkretnie wszystko […]
A raczej na nudę która może w nich panować…Jeszcze długo będzie nam ubywało dnia a przybywało nocy wiec warto pomyśleć co z tym fantem zrobić. A no proste. Wyłączyć światło, telewizor. Poza tym potrzebne(u nas wszystko na dwa żeby nie było kłótni) dwa pudelka przeźroczyste z przykrywką lampki takie ozdobne […]
W sumie tak wychodzi ze my bardzo modni, bardzo Eco te nasze zabawki 😀 Powiem szczerze że nie specjalnie, tak to wychodzi ze tworzymy zabawki czy gry z rzeczy które większość z Was wyrzuca. Więc nawet jeżeli dziecku zabawka nie spasuje to nie żal i tak miało pójść do kosza. […]
Będąc na spacerze ostatnio zastanawiałam się, która pora roku daje nam najwięcej możliwości -mam na myśli tych sensorycznych i tych do tworzenia zabaw w domu. I cóż nie przepadam za jesienią ale w sumie wyszło że ona daje ich najwięcej. Przynajmniej w moim rozrachunku. Będę wam jak zwykle zrzędzić i […]
No wiadomo że nie na stale bo bym nam się nudziło, ale przy tak rożnej pogodzie pewnie więcej czasu będziemy spędzać właśnie przy nim. Tak jak zwykle –próbujemy ukryć niecne zamiary-czyli zrobić coś co wygląda jak gierka albo zabawka a służy do nauki .W tych ćwiczeniach ręce pracują mniej aczkolwiek […]
Nawet w niedziele nie dam im spokoju ! Taka jestem 😛 Ale później dostali nagrodę spokojnie . Myślę że i tak im się podobało,staram się żeby zawsze jakieś moje założenia czy cele które chce osiągnąć w danej aktywności były nie szczególne widoczne dla nich jako zadanie a żeby widzieli w […]
Dmuchamy! Oczywiście dmuchawce na łące są jak najbardziej fajnym pomysłem ale mamy kilka dodatkowych propozycji które u nas zdały egzamin tj są interesujące na dłużej niż 10 sekund. Ćwiczenia oddechowe to niejednokrotne podstawa do usprawnienia narządów mowy – ust, języka czy podniebienia. To często pierwsze wskazówki do ćwiczenia w domu […]
Docelowo to zwykłe kule do kąpieli domowej roboty, ale wrzuciłam do nich trochę skarbów jakieś kamyczki, monety, naklejki itp gadżety chociaż w sumie nie było to potrzebne żeby zabawa była wooow .Korzystamy póki mamy piękna pogodę i można bez obawy o przeziębienie ciapać się w wodzie… Przepis Szlkanka sody oczyszczonej […]
I już po. Co dobre szybko się kończy jak zwykle. Kto nas obserwuje na instagramie czy Facebooku wie, że było fajnie. A kto niedawno dołączył myślę że zdjęcia oddadzą część wrażeń jakie mieliśmy na miejscu. Dużo różnych zajęć, wszystkie po pół godziny, większość indywidualnych więc Marcin był zadowolony i w […]
Gdybyście tęsknili to mamy kilka propozycji zabaw….:) Jedziemy jutro na ten wymarzony,wyczekiwany obóz terapeutyczny. To nasz pierwszy raz i ja jak to ja panikuje jak zwykle,zapowiada się zarwana nocka wiec zróbmy z tego chociaż coś pożytecznego. Sporo rzeczy robimy i muszę przyznać ze strasznie rzuciłam się w wir pracy nad […]
Czasami uda mi się zapomnieć że jest z nami autyzm. Może dla niejednego z was to absurdalne.Nigdy nie ukrywałam że autyzm błogosławieństwem dla mnie nie jest i każdy rodzic który wychwala Pana bo bóg tak chciał i jest super w moim odczuciu albo zwyczajnie kłamie lub robi dobra minę do złej […]
Czyli trochę o puzzlach Nic ostatnio nie dodajemy bo sporo rzeczy nam nie wchodzi, mnie opuściła też wena i skupiamy się na grach, książkach i puzzlach które mamy. Jutro już dzień dziecka więc do kolekcji pewnie przybędzie nam wszystkim zabawek, potrzebnych i mniej potrzebnych. Ja kupując coś w prezencie staram […]
Siedzimy w domu i teoretycznie powinnam was tu zasypać pomysłami na zabawy itp. Ale celowo tego nie robię. Zdaje sobie sprawę że części z was może się tym ulewać albo można się tym wszystkim wręcz zpawiować ze szczęścia tyle tego jest. Dodatkowo rozmawiając z kilkoma mami które mają dzieci w różnym […]
Zbieram się i zbieram… Jakoś ostatnio nie mam weny do pisania, ale ilość wiadomości mnie zmobilizowała. Siedzimy w domach. Rzeczywistość wywrócona. Każdy pewnie na jakimś poziomie jest w dołku, jak nie finansowym to emocjonalnym itd. Nie umiem sobie wyobrazić co czują rodzice którzy czekają. Czekają na diagnozę, badania… Dużo mówiło […]
Na wszystkich czeka pranie ! Czy do wstawienia,złożenia uprasowania-nie ważne w jakiej formie zawsze czeka. I ja dziś trochę o tym czyli przyszedł czas żeby napisać wam coś o fiksacjach. Często używam tego słowa a każdy może je inaczej interpretować, więc żebym ze wszystkimi mogła przybijać piątkę i powiedzieć -if […]
Myślę ze większość z ludzi kojarzy kogoś w spektrum autyzmu jako człowieka który nie umie komunikować się z ludźmi a przynajmniej że kontakt z nim jest utrudniony i właściwie nie da się z nimi rozmawiać. Owszem często mają problem z komunikacją na rożnym- właśnie -na bardzo różnym poziomie. Wszystko zależy […]
No i nadszedł ten dzień, wyczekiwany-światowy dzień świadomości autyzmu w którym mogę bezkarnie jak to niektórzy mówią spamować i zarzucać informacjami o autyzmie! A tak serio to trochę mi przykro że okoliczności nie pozwalają na wyjście szerzej, że pozostał internet. Uważam, że przekaz twarzą w twarz jest zdecydowanie lepszy i […]
Dlaczego nas tak mało tutaj? Bo dopadło nas. Nie wirus, nie bakteria a niecodzienność. Zazwyczaj pisałam gdy Kalina miała drzemkę lub w nocy no a teraz albo zajmuje się w tym czasie Marcinkiem albo zwyczajnie padam na twarz .Ciężko się wszystkim przeorganizować ale może nie wielu rozumieć dlaczego jestem aż […]
Nie pisałam wam nigdy o tym, ale większość ludzi którzy nas znają lub obserwują na Facebooku czy instagramie wie że Marcinek był na diecie i gdy dodałam ostatnio kilka story z gotowania były pytania -jak to u was zwykłą mąka? A co to makaron nie bezglutenowy? Mleko? Po pierwsze jestem […]
Trochę matematyki dla obojga, w sumie nic wielkiego ale zawsze coś nowego. Co potrzebne Talerzyki jednorazowe Nożyczki, marker Naklejki Tniemy różne wzory wzdłuż talerzyka, piszemy cyfrę i obok przyklejamy odpowiednią do liczby ilość naklejek. U nas nie poszaleliśmy, doszło do 5 ale chwila zabawy była. No i drugie, bardziej pod […]
Lunety Mało nas wiem,ale wzięłam się na poważnie za tworzenie ważnej rzeczy a nawet kilku dla Marcinka, pewnie się tu pochwalimy ale póki co okropnie dużo z tym roboty a chciałbym działać z nimi na bieżąco i się gubię. Serio nie wiem gdzie i w co mam ręce włożyć i […]
Działamy na zmysły.Miało być bardziej dla Marcina i postawiłam na węch bo mam wrażenie że ten zmysł jakoś od niedawna nam się odblokował. Dziwnie to brzmi ale tak to wygląda z mojej perspektywy,ciężko wypowiadać się za niego ,ale nauczyłam się już że obserwacja to często jedyny sposób żeby się czegoś […]
W innym wypadku potraktowała bym taką wycieczkę jako reset. I w sumie tak było… Fajnie mieć możliwość pokazać swoim dzieciom miejsca które odwiedzało się jako szczenie 🙂 Nie wiem czy dojrzałam o pisaniu o tym… Ale muszę bo się uduszę. Dziś sprowadzono mnie znów na ziemię. To dopiero początek drogi […]
Zawsze byłam zachłanna w temacie postępów Marcinka. Zrobił coś i można powiedzieć zanim się ucieszyłam już myślałam o tym co zrobić żeby robił jeszcze więcej albo jak tą umiejętność rozwinąć i myślałam powiem szczerze że to złe. Czasem nawet o tym głośno nie mówiłam bo bałam się ze zostanę oceniona […]
Szczególnie takiej chemii.Wszystko do zabawy czy jak kto woli doświadczenia znajduje się na zdjęciu : dzbanek z wodą, olej, barwnik spożywczy w proszku, pipeta (zakupiona w aptece ) fasola, mieszadełka i czego tam dusza zapragnie. Zabawa robiona spontaniczne i takie czasami bywają najlepsze.Bywa ze kombinuje,wymyślam a w końcowej fazie bawię […]
Kalinka jakiś czas temu przed snem przyłapała mnie na oglądaniu filmiku gdzie dzieciak sortował kolory tj wrzucał kolorowe piłki do rożnych tubek. Bardzo jej się podobało (do tego stopnia ze spać poszła dopiero za jakąś godzinę ) wiec stworzyłam coś podobnego Karton chyba po oleju zdobyty w markecie rolki po […]
Ostatnio sporo się dzieje, dużo dobrego,ogromna ilość pozytywnej energii spływa z każdej strony i jak to ja-może już nie pesymista ale jednak sporo mi z niego zostało-czekam aż zło walnie znienacka. Własnie- to co musiałam zmienić (po diagnozie )w życiu to przede wszystkim nastawienie.Życie z Marcinem nauczyło mnie czerpania radości […]
Przepis na fajną zabawę i to nie przy stoliku! A przy okazji ćwiczenia z kategoryzacji. Można używać kształtów wyciętych (ja użyłam papierów o różnych fakturach żeby było fajniej) lub rzeczy czy zabawek które mamy pod ręką, my np mamy w domu klocki drewniane których do tego używamy. Kalina zdecydowanie nie […]
Słońce ☀ Proste rozwiązania jak zwykle najlepsze. Marcin lubi literki najbardziej te które zna… Czyli te które mu nie idą były na końcu. Bawimy się tym już jakiś czas oczywiście bez Kalinki bo po pierwsze jest troszkę za mała na ogarnięcie alfabetu i w zasadzie interesowało by ją jak to zepsuć.Alfabet […]
W pakiecie świątecznym jak co roku dostaliśmy jakieś przeziębienie. Każdy kicha prycha wiec ze spacerów,hasania po lesie itp atrakcji na świeżym powietrzu nici… Dzieci znudzone ,złe mnie tez wena opuszcza wiec klasyka czyli ziarna które wpływają kojąco na Kalinkę i nawlekanie koralików które zajmuje oboje. Marcina w zasadzie nie interesuje […]