„Czy wolisz być sam?” Ach,nie martwcie się o niego -on woli być sam”Ile razy to słyszałem ! Nie wierzę,żeby jakikolwiek człowiek naprawdę chciał , żeby zostawić go samego .Nie, my ,autycy ,martwimy się raczej,że przysparzamy wam kłopotów, że was denerwujemy. Dlatego właśnie trudno nam być z innymi. Dlatego właśnie zostawiają […]
Tagi autyzmdziecięcy
Dmuchamy! Oczywiście dmuchawce na łące są jak najbardziej fajnym pomysłem ale mamy kilka dodatkowych propozycji które u nas zdały egzamin tj są interesujące na dłużej niż 10 sekund. Ćwiczenia oddechowe to niejednokrotne podstawa do usprawnienia narządów mowy – ust, języka czy podniebienia. To często pierwsze wskazówki do ćwiczenia w domu […]
Zbieram się i zbieram… Jakoś ostatnio nie mam weny do pisania, ale ilość wiadomości mnie zmobilizowała. Siedzimy w domach. Rzeczywistość wywrócona. Każdy pewnie na jakimś poziomie jest w dołku, jak nie finansowym to emocjonalnym itd. Nie umiem sobie wyobrazić co czują rodzice którzy czekają. Czekają na diagnozę, badania… Dużo mówiło […]
Na wszystkich czeka pranie ! Czy do wstawienia,złożenia uprasowania-nie ważne w jakiej formie zawsze czeka. I ja dziś trochę o tym czyli przyszedł czas żeby napisać wam coś o fiksacjach. Często używam tego słowa a każdy może je inaczej interpretować, więc żebym ze wszystkimi mogła przybijać piątkę i powiedzieć -if […]
Myślę ze większość z ludzi kojarzy kogoś w spektrum autyzmu jako człowieka który nie umie komunikować się z ludźmi a przynajmniej że kontakt z nim jest utrudniony i właściwie nie da się z nimi rozmawiać. Owszem często mają problem z komunikacją na rożnym- właśnie -na bardzo różnym poziomie. Wszystko zależy […]
No i nadszedł ten dzień, wyczekiwany-światowy dzień świadomości autyzmu w którym mogę bezkarnie jak to niektórzy mówią spamować i zarzucać informacjami o autyzmie! A tak serio to trochę mi przykro że okoliczności nie pozwalają na wyjście szerzej, że pozostał internet. Uważam, że przekaz twarzą w twarz jest zdecydowanie lepszy i […]
Dlaczego nas tak mało tutaj? Bo dopadło nas. Nie wirus, nie bakteria a niecodzienność. Zazwyczaj pisałam gdy Kalina miała drzemkę lub w nocy no a teraz albo zajmuje się w tym czasie Marcinkiem albo zwyczajnie padam na twarz .Ciężko się wszystkim przeorganizować ale może nie wielu rozumieć dlaczego jestem aż […]
W innym wypadku potraktowała bym taką wycieczkę jako reset. I w sumie tak było… Fajnie mieć możliwość pokazać swoim dzieciom miejsca które odwiedzało się jako szczenie 🙂 Nie wiem czy dojrzałam o pisaniu o tym… Ale muszę bo się uduszę. Dziś sprowadzono mnie znów na ziemię. To dopiero początek drogi […]
Zawsze byłam zachłanna w temacie postępów Marcinka. Zrobił coś i można powiedzieć zanim się ucieszyłam już myślałam o tym co zrobić żeby robił jeszcze więcej albo jak tą umiejętność rozwinąć i myślałam powiem szczerze że to złe. Czasem nawet o tym głośno nie mówiłam bo bałam się ze zostanę oceniona […]
Ostatnio sporo się dzieje, dużo dobrego,ogromna ilość pozytywnej energii spływa z każdej strony i jak to ja-może już nie pesymista ale jednak sporo mi z niego zostało-czekam aż zło walnie znienacka. Własnie- to co musiałam zmienić (po diagnozie )w życiu to przede wszystkim nastawienie.Życie z Marcinem nauczyło mnie czerpania radości […]
Przepis na fajną zabawę i to nie przy stoliku! A przy okazji ćwiczenia z kategoryzacji. Można używać kształtów wyciętych (ja użyłam papierów o różnych fakturach żeby było fajniej) lub rzeczy czy zabawek które mamy pod ręką, my np mamy w domu klocki drewniane których do tego używamy. Kalina zdecydowanie nie […]